Napoleon I Bonaparte i jego relacje militarne, społeczne oraz gospodarcze ze Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii

Jak już jesteśmy przy wątku ekonomicznym można nadmienić, że Napoleon również rozwijał gospodarkę, ale nie doceniał kapitalizmu i handlu jako priorytetowego sposobu pomnażania dochodów i wpływów. A Anglicy mieli już tą lekcję przerobioną, co więcej bardzo często słali subsydia innym państwom na wystawienie wojsk i aby samemu nie ponosić strat w ludziach i zachęcić do wzmożonej aktywności na polu walki. Konstruując blokadę kontynentalną Bonaparte z drugiej strony nie liczył na „zagłodzenie wyspiarskiego królestwa”, lecz na załamanie handlowe i ekonomiczne. Tak się nie stało, choć w 1811 roku blokada zaczęła przynosić doraźne skutki. Oczywiście zmniejszone zyski odczuto, ale zrekompensowane zostały poprzez dość korzystne wyniki wojny na morzu. Zajęcie części kolonii holenderskich i francuskich oraz zniszczenie całej prawie francuskiej floty handlowej, a nawet marynarki wojennej, powodowało problemy aprowizacyjne i przekształcenia gospodarcze takie jak rozwinięcie produkcji substytutów towarów luksusowych lub kolonialnych (cukier z buraków).

Konfederacja Północna długo nie trwa i już wiosną 1801 roku Dania jest pokonana przez Brytyjczyków. W tym samym roku znów zostają nawiązane stosunki z Rosją i Skandynawią. W tym czasie został też odzyskany Egipt. Francja wycofuje swe wojska do królestwa Neapolu. Wreszcie dochodzi do pokoju w Amiens 25 marca 1802 roku. Jednym z głównych negocjatorów był lord Addington. Gwarantował on „naturalne granice Francji” oraz że Malta miała zostać oddana Zakonowi Maltańskiemu. Francja rezygnować miała z Egiptu i wycofać się z Neapolu i Państwa Kościelnego. Już z góry wiadomo było że pokój się nie utrzyma o czym zaświadczył lord Malmesbury słowami: „Pokój w ciągu tygodnia a wojna w ciągu miesiąca”(3). Jednakże Addington być może w swojej naiwności wierzył, że rewolucja ucichnie wykrwawiając się na kontynencie. Nie wiem czy docierały do niego informacje o budowie 2000 płaskodennych statków (nawet podczas rokowań), które miały być narzędziem desantu francuskiego. Sprawę komplikowała również choroba króla Jerzego III, który zmienił z niechęcią premiera.

W 1802 i 1803 r. odnawia się konflikt. Polityka francuska święci sukcesy. Likwiduje się państewka i księstewka duchowne, rozbija szwajcarską jedność, anektuje Piemont i Elbę, nie wycofują się wojska z Holandii, ułożenia z Turcją oraz ekspedycja na San Domingo. Doprowadza to do odnowienia waśni. Napoleon wprowadza obwarowania i zakazy handlu z Anglią. Powstaje III koalicja. Jednym ze świadectw tego czasu jest proklamacja angielska wzywająca do walki z Napoleonem I(4). Zredagowana została w 1803 roku. Adresowana jest do każdego mężczyzny w Zjednoczonym Królestwie i datowana jest na pierwszego sierpnia. Jest ona skonstruowana przystępnie i uderza w patriotyczne tony. Nawołuje społeczeństwo do obrony przed „uzurpatorem”, który niesie śmierć i pożogę nie tylko w Europie, ale i w Azji i Afryce. Autorzy gloryfikują swoje państwo i stawiają je na piedestale nazywając Anglię „Panią Mórz”, a demonizują i wręcz zacierają obraz Napoleona I i tworzą obraz krwiożerczej istoty. Fakt, iż przyszły cesarz chciał najechać wyspy jest bezsporny i miał to nawet uczynić za kilka miesięcy, jednak problemy techniczne nie pozwoliły na to.

1805 rok to czas przyspieszania. Skomplikowana druga próba inwazji na Brytanię pada kiedy to Nelson rozgramia całkowicie przy tym sam ginąc marynarkę francuską (i hiszpańską) pod Trafalgarem. Pomimo klęski na morzu napoleon triumfował na lądzie. 2 grudnia pod wrażeniem wygranej cesarza pod Austerlitz schorowany pierwszy minister Wielkiej Brytanii Pitt rzekł: „Zwińcie mapę Europy. Nie będzie nam potrzebna przez 10 lat”(5). Po zwycięskiej kampanii przeciw Prusom (pokój w Tylży) następują pertraktacje z Anglią, która odmawia jednak pokoju. Kartą przetargową był Hanower. Wobec tego Francja układa się z carem Aleksandrem, który wypowiada się, tymi słowy: „Nienawidzę Anglików tak samo jak cesarska
mość”(6). 21 listopada 1806 wychodzi spod ręki Napoleona dekret zwany berlińskim, który dobitnie przedstawia nową politykę handlową. Zarzuca się w nim, że Anglia nie uznaje praw narodów, a także blokowanie portów nieufortyfikowanych i miast oraz inne działania uniemożliwiające swobodny handel. Chyba najważniejszy jest artykuł pierwszy, który dobitnie stwierdza jaki środek ma być podjęty: „Wyspy Brytyjskie ogłasza się za będące w stanie blokady”(7). Dalsze artykuły wymieniają kto i skąd nie ma praw do handlu albo nawet do kontaktu z tym państwem. Zabrania się też przyjmowania statków z kolonii, a każdy kto złamie zakazy zostanie ukarany najczęściej konfiskatą majątku i ładunku. Dekret miał obowiązywać we wszystkich państwach sprzymierzonych i podbitych. Dekret wydany rok później, bo w 1807, zwany mediolańskim8, precyzuje jakie okręty uznaje się za wrogie. Dekret oznajmia, że każdy statek z jakiegokolwiek państwa by nie był a byłby poddany nawet rewizji przez statek angielski staje się niepożądany na terytorium opanowanym przez Francję. Jednakże w związku z wielkimi malwersacjami i problemami w utrzymaniu blokady oraz próbą wydobycia dodatkowych środków na cele wojenne ustanowiono koncesje na handel a zarazem zaostrzanie represji poprzez palenie ładunku (dekrety wystawione w Antwerpii i Fontainebleau w 1810r.(8)). Takie działanie również się nie podobało, o czym wspominałem wcześniej gdy zarysowałem obraz ogólnogospodarczy. Zresztą było to mało skuteczne.

Wreszcie frontem i okresem gdzie Anglicy mieli najwięcej prawdopodobnie do powiedzenia i rozporządzania była wojna na Półwyspie Iberyjskim, która trwała od 1808 do 1813 roku. Wsławili się w niej generałowie Wellington i Moor. Do najważniejszych wydarzeń pierwszego okresu wojny możemy zaliczyć bohaterską obronę Saragossy gdzie Hiszpanie stracili ponad 100 tysięcy ludzi. Ale po początkowych porażkach i niepowodzeniach Anglików następuje zmiana i następują spektakularne zwycięstwa, które zadają ogromne ciosy armiom francuskim. 1812 to rok całkowitej supremacji Anglików na polu walki. Wellington bierze w kilku największych bitwach do niewoli kilkadziesiąt tysięcy jeńców i ponad 3 tysiące armat! Napoleon przygnębiony stratami proponuje pokój, ale Wielka Brytania i sojusznicy ani o tym myślą. Całkowite rozbicie Bonapartego i wtargnięcie do Francji od strony Pirenejów to rok 1813.

Jeszcze przed całkowitą klęską następują działania polityczno-wojskowe względem Rosji i Hiszpanii. Castlereagh odzyskuje wiarę w zwycięstwo nad imperium Francuzów i dogaduje się ze Szwecją, a parę miesięcy później z Prusami, potwierdzając to milionowymi subsydiami. Ukoronowaniem tego przedsięwzięcia była wygrana pod Lipskiem, a w 1814 padają ostatnie twierdze i miasta wierne cesarzowi i tego samego roku Napoleon I Bonaparte Cesarz Francuzów i Król Włoch zostaje zdetronizowany, a władza przechodzi w ręce Ludwika XVIII. Napoleon zostaje zesłany na Elbę a próba odzyskania władzy po prawie stu dniach ginie w kurzawie zgiełku bitewnego ostatniej wielkiej bitwy „republikanina w koronie” pod Waterloo.

Przypisy:
1) The Character of England, ed E. Barker, Oxford 1947, s 35.
2) Historia Francji, Baszkiewicz J., Warszawa 1999, rozdział o Napoleonie.
3) Dzieje Anglii 1485-1939, Kędzierski J., Warszawa 1986 opinie o pokoju w Amiens.
4) The Annual Register 1803, London 1804
5) Dzieje kultury brytyjskiej, Lipoński W., Warszawa 2004, s 500.
6) Historia Francji, Baszkiewicz J., Warszawa 1999, rozdział o pokoju w Tylży.
7) Nouveau recueil des traites...depuis 1808 jusqu'a present, Geottingue 1817. To samo też się tyczy przypisu 8.

BIBLIOGRAFIA:
1) Baszkiewicz J., Historia Francji, Warszawa 1999.
2) Kędzierski J.,Dzieje Anglii 1485-1939, Warszawa 1986.
3) Lipoński W.,Dzieje kultury brytyjskiej, Warszawa 2004.

Dodatkowo materiały wspomniane w przypisach.

Autor: Kizik
skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
02.07.2009 | PawelP » Wykorzystał Polaków....,ale i tak był lepszy od za
więcej komentarzy dodaj komentarz