Zimnowojenna Szachownica - Nikaragua

Amerykanie, którzy w końcowej fazie dyktatury nie popierali już Somozów, początkowo przychylnie patrzyli na Nikaraugę pod nowymi rządami. Za prezydentury Cartera pod adresem rządu nikaraguańskiego padały nawet pozytywne słowa nt. utrzymania przez lewicowy rząd pryncypiów demokratycznych i rezygnacji z masowych nacjonalizacji. Całkowita zmiana nastąpiła razem z wyborem Ronalda Reagana na prezydenta USA, który od stycznia 1981 r. świadomie izolował rząd Nikaragui na arenie międzynarodowej oraz odciął wszelką pomoc dla tego państwa. Mimo dyplomatycznych protestów sandinistów, Reagan oskarżył ich o przyjmowanie na ogromną skalę pomocy z ZSRR i finansowanie partyzantki lewicowej w Salwadorze. Gdy okazało się, że całkowitą kontrolę nad krajem przejął sandinowski Front, który w dodatku okazał się siłą radykalnie lewicową oraz w związku z utrzymywaniem bliskich kontaktów przez rząd FSLN z Kubą, Libią i blokiem wschodnim od początku lat 80–tych administracja USA zaczęła organizować z byłych żołnierzy Gwardii Narodowej zbrojne bojówki będące połączeniem szwadronów śmierci i oddziałów najemników, które atakowały rządy sandinistów. Operacje te często określa się mianem niewypowiedzianej wojny USA przeciwko Nikaragui. W 1981 r. administracja prezydenta Ronalda Reagana przygotowała plan destabilizacji Nikaragui mający prowadzić do osłabienia lub obalenia rządu sandinistów. Szczególne zainteresowanie przejawiano przebywającymi w Gwatemali, Salwadorze, Hondurasie i na Florydzie byłymi członkami Gwardii Narodowej. Spośród nich CIA utworzyła pierwsze oddziały zbrojne do walki z rządem Nikaragui. Byli to tzw. Contras (nazwa Contras jest skrótem hiszpańskiego słowa contrarevolucionario). Największym ugrupowaniem Contras były Nikaraguańskie Siły Demokratyczne (FDN) dowodzone militarnie przez ex–pułkownika Gwardii Narodowej Enrique Bermúdeza. Kierownictwo polityczne sprawował były przedstawiciel Coca–Coli na Nikaraguę i od 1963 roku informator CIA, Adolfo Calero.

Na Contras składały się trzy ugrupowania:
FDN – Nikaraguańskie Siły Demokratyczne kierowane przez Enrique Bermúdeza działające z terytorium Hondurasu, było organizacją złożoną z byłych gwardzistów Somozy, często określani jako właściwi Contras,
ARDE – Demokratyczny Sojusz Rewolucyjny kierowany przez Alfonso Robelo i byłego dowódcę sandinistowskiego Edena Pastora (który nie chciał mieć nic wspólnego z FDN jako formacją gwardzistów Somozy), składał się z rozczarowanych byłych sanidinistów, działał z terenu Kostaryki,
Misurasata – organizacja składająca się z Indian Miskito, których wielu służyło wcześniej w Gwardii Narodowej, kierowana przez Brooklyna Riverę, działała na wybrzeżu atlantyckim.

Contras w czasie akcji
>


Amerykanie, którzy w samej tylko początkowej fazie przeznaczyli na partyzantkę 19 mln dolarów, współzałożyli obóz Contras w Hondurasie oraz sfinansowali szkolenia wojskowe dla grupy, która ostatecznie stała się trzonem Contras – członków dawnej Gwardii Narodowej podległej Somozie. Jej członkowie masowo uciekli z Nikaragui po upadku dyktatury. Masowy udział tych osób – często mających na sumieniu przestępstwa z czasów rządów Somozów – sprawił, że większość Nikaraguańczyków, wyjąwszy wspomniane wcześniej grupy społeczne, była negatywnie nastawiona do Contras. W tym okresie działania Contras, którzy oparli swoją strategię na dokonywaniu szybkich rajdów i wycofywaniu się za granicę państwa, zaczęły stanowić poważne zagrożenie.

Contras mieli swoje bazy przede wszystkim na terytorium sąsiedniego Hondurasu gdzie szkolili ich agenci CIA i argentyńscy wojskowi z jednostek specjalnych (do czerwca 1982 r.). Po przeszkoleniu Contras dokonywali niszczycielskich rajdów na Nikaraguę, atakując takie cele jak szkoły, szpitale
i spółdzielnie rolne. Mordowano lekarzy, nauczycieli, inżynierów zatrudnionych przy obsłudze sprzętu rolnego, chłopów uprawiających ziemię z nadania reformy rolnej. Contras minowali wioski, dokonywali masakr ludności cywilnej i porywali młodych mężczyzn wcielając ich do swoich oddziałów. Dla służby
w Contras przekupiono wielu biednych chłopów z pogranicza Nikaragui i Hondurasu oraz porywano młodych. Contras składały się na początku wyłącznie z byłych żołnierzy Gwardii Narodowej i mężczyzn z wiosek. Do Contras napływali też kryminaliści, awanturnicy i poszukiwacze przygód. CIA kierowała często bezpośrednio operacjami militarnymi, a jej oficerowie służyli za doradców i pilotów. Do najbardziej spektakularnych operacji CIA za pomocą Contras należy dwukrotne zbombardowanie Managui w 1982 r. i 1983 r., zniszczenie dźwigów portowych w Corinto i wysadzenie silosów z ropą w 1983 r. (doprowadziło to do katastrofy ekologicznej) oraz zaminowanie portów morskich w 1984 r. (właśnie w 1984 r. wybuchł ostry konflikt z USA w związku z zaminowaniem przez CIA portów morskich. Nikaragua oddała sprawę do Międzynarodowego Trybunału w Hadze, który uznał w 1986 r. Stany Zjednoczone winnym pogwałcenia zasad prawa międzynarodowego i wezwał do zaprzestania stosowania tego typu praktyk). Contras zamiast walczyć z armią Nikaragui (Sandinistowskie Wojsko Ludowe – ESP) najczęściej stosowali terror wobec ludności cywilnej mordując bezbronnych wieśniaków, nauczycieli, lekarzy, specjalistów ds. reformy rolnej, działaczy społecznych i związkowych. Naliczono ponad 100 ataków na cywilne osiedla podczas których nie tylko zabijano, ale i niszczono szkoły, ambulatoria i sprzęt rolniczy. Contras dokonywali też zamachów terrorystycznych na przedstawicieli władz zabijając ponad 900 osób. Do stałych praktyk należały porwania i tortury niewinnych ludzi. Wśród ich ofiar są też cudzoziemcy z organizacji pozarządowych niosących pomoc miejscowej ludności.

skomentuj
KOMENTARZE NA TEMAT GRY
więcej komentarzy dodaj komentarz